Wyrok NSA w/s MPO!

Dzisiejszy wyrok NSA jest korzystny dla mieszkańców. Skarga MPO została ODDALONA w całości !!!

Jeszcze nie tak dawno wszystkie Urzędy i Sądy były po stronie MPO. Nie poddaliśmy się – upór Stowarzyszenia i mieszkańców w walce z łamaniem prawa i truciem ludzi doprowadził do tego, że na dziś wszystkie urzędy administracyjne:

  • Urząd Marszałkowski
  • Rzecznik Praw Obywatelskich
  • Prokurator
  • Główny Inspektor Ochrony Środowiska
  • Mazowiecki Wojewódzki Inspektor Ochrony Środowiska
  • Minister Środowiska
  • Oraz SĄD „I” i „II” instancji

zgadzają się z Stowarzyszeniem Czyste Radiowo, że instalacja MPO na Radiowie działa nielegalnie i należy ją zamknąć niezwłocznie.

Co konkretnie oznacza wyrok? Sprawa wraca do MWIOŚ do ponownego rozpatrzenia w przedmiocie: zamknięcia instalacji z powodu złego wpływu na zdrowie mieszkańców. Mamy nadzieję, że to krok przybliżający nas do faktycznego zamknięcia instalacji

RPO pomaga w sprawie postępowania przed WSA

9 maja 2017 r Wojewódzki Sąd Administracyjny uznał, ze kwestia braku pozwolenia zintegrowanego dla MPO oceniona została pod kątem wystąpienia zagrożenia dla zdrowia i życia ludzkiego i kompostownia powinna zostać natychmiast zamknięta!

MPO złożyło w sprawie kasację wyroku do Naczelnego Sądu Administracyjnego. Dopiero po 4 miesiącach WSA przekazał akta sprawy do NSA !!! Każda metoda dobra, by opóźnić wydanie decyzji. Bo w obliczu faktów, nie może być inaczej jak decyzja nie po myśli MPO.

Stowarzyszenie wystosowało pisma do Prezesa NSA o przyspieszenie postępowania z przyczyn zdrowotnych dla mieszkańców. Jak również do Rzecznika Praw Obywatelskich, który od dawna pomaga w sprawie i włącza się w postępowania administracyjne jak i sądowe, aby i teraz włączył się w przyspieszenie rozpoznania przed NSA.

Rzecznik Praw Obywatelskich złożył wniosek o połączenie postępowań, które są ze sobą w związku. Jeżeli ten wniosek zostanie uwzględniony przez Sąd istnieje szansa na rozpoznanie sprawy dotyczącej wstrzymania instalacji z powodu braku pozwolenia zintegrowanego już 6 lutego.

Spalarnia na Targówku – tak MPO i Ratusz zwodzą mieszkańców

Od momentu ogłoszenia przez MPO i miasto rozbudowy spalarni na Targówku jako panaceum na wszelkie problemy ze smrodem i zagrożeniem biologicznym na Bielanach Stowarzyszenie Czyste Radiowo oceniało ten projekt negatywnie. W naszej opinii, jest to zagranie na przedłużenie eksploatacji niebezpiecznej i uciążliwiej kompostowni na Radiowie.

Terminy od początku nie były realne. Pisaliśmy już  o opóźnieniu w procedurze, które pierwotne terminy stawia pod znakiem zapytania. Teraz nie ma najmniejszych wątpliwości, sprawdźcie materiał przygotowany przez TVN Warszawa. Nie dość, że procedura przetargowa ma już rok opóźnienia (!!!), to nawet nie doszła nawet do etapu wyboru wykonawcy. A co dopiero mówić o rozpoczęciu prac…

Na dodatek, kłopoty z WPGO, powodują trudność z uzyskaniem finansowania z Unii. Gargantuiczna inwestycja, zaczyna przypominać nieco słomianego misia z pewnego znanego filmu. Zwłaszcza, że unijne wytyczne nakazują dążyć do gospodarki odpadami będącej cyklem zamkniętym – czyli do ostatecznego unieszkodliwienia ma trafiać tylko mała cześć odpadów. Właśnie spalarnia na Targówku jest takim zakładem ‚ostatecznego unieszkodliwiania odpadów’. Czyli za 5, 10 lat może się okazać, że właśnie budowana spalarnia jest za duża. Wielkie pieniądze na budowę a potem wielkie opłaty na utrzymanie zakładu. Tak będzie wyglądał przyszłość

Warszawiacy, to Wy płacicie w podatkach i opłatach za niekompetencje MPO i Ratusza!

Miała być w 2018…. A nie będzie…

Od ponad 4 lat smród z kompostowni MPO nie pozwala normalnie żyć… Sprawcy tego przekrętu, czyli miasto stołeczne Warszawa przez swoją spółkę MPO najpierw przez 3 lata odmawia jakichkolwiek działań, neguje problem. Potem, po wydaniu kilkuset tysięcy złotych na badanie co tutaj śmierdzi (wiadomo, jak już rzymianie zauważali – to nie pieniądze śmierdzą) ogłoszono z wielką pompą, że mieszkańcy Bielan, Bemowa, Babic i Łomianek muszą zacisnąć zęby (a raczej nosy) bo sprawna ekipa spod znaku HGW rozbuduje ekspresowo spalarnię na Targówku. I już na przełomie roku 2018 i 2019 będzie można myśleć o zamknięciu zakładu na Kampinoskiej.

Czyste Radiowo od początku mówiło, że to zagranie mające na celu uspokojenie ludzi. Spalarnia nie powstanie na przełomie 2018/19 Teraz mówią po 2020! Dla tych którzy nie mają dostępu do archiwum GW:

 

Uzasadnienie wyroku – komentarz

Szanowni Państwo. Otrzymaliśmy uzasadnienie po wyroku z 9 maja 2017 roku z którego jasno wynika, że MPO nie powinno działać od 1 lipca 2015 roku. WIOŚ miał obowiązek zamknąć instalację bez wymaganego pozwolenia. Nie podjął takich działań do dnia dzisiejszego. Skandal.

Jak tłumaczyć ten brak działań? Nie wiemy… Logika podpowiada, że tyle niechęci do działania ze strony WIOŚ oznaczać może tylko intencjonalną złą wolę…

Niżej skrócona wersja uzasadnienia – esencja i istota sprawy.

Przedmiotem rozstrzygnięcia jest wstrzymanie użytkowania instalacji do mechaniczno-biologicznego przetwarzania odpadów, tj. kombinacji odzysku i unieszkodliwiania o zdolności przetwarzania 75 ton na dobę przez MPO ul Kampinoska 1 bez wymaganego pozwolenia zintegrowanego.

Orzeczenie sądu:
Organ ( WIOŚ) ma obowiązek ustalić czy użytkowanie instalacji eksploatowanej miało miejsce bez wymaganego pozwolenia zintegrowanego. Jeśli organ stwierdzi, że tak, ma obowiązek wydania decyzji , która ma charakter prewencyjno-interwencyjny i realizuje założenia zasady prewencji uregulowanej w art.6 ust1 p.o.ś. ( kto podejmuje działalność mogącą negatywnie oddziaływać na środowisko, jest obowiązany do zapobiegania temu oddziaływaniu). Z treści zasady prewencji wynika nakaz podejmowania działania po to, by nie dopuścić do zmiany na gorsze istniejącego stanu środowiska. Zasada prewencji w prawie ochrony środowiska zakłada obowiązek podejmowania pewnych czynności dla zapobiegania negatywnemu oddziaływaniu na środowisko, zanim jeszcze ono powstanie. Celem tych czynności jest niedopuszczenie do podjęcia działalności mogącej negatywnie oddziaływać na środowisko. Kierowanie się zasadą prewencji oznacza dla wojewódzkiego inspektora ochrony środowiska nakaz podejmowania działań mających na celu ochronę środowiska na każdym etapie korzystania ze środowiska, a w szczególności w przypadku stwierdzenia eksploatacji instalacji bez wymaganego pozwolenia zintegrowanego. Z orzeczenia sądu wynika, że MPO nie może działać bez pozwolenia zintegrowanego, a taki stan trwa do dnia dzisiejszego. Sąd odniósł się również do tego iż złożenie wniosku do Marszałka Województwa Mazowieckiego o pozwolenie zintegrowane nie jest przesłanką do zawieszenia postępowania w przedmiocie zamknięcia instalacji. WIOŚ bowiem zawiesił postępowanie na rok!
Sąd wyraźnie podkreślił, że stwierdzenie przez wojewódzkiego inspektora faktu funkcjonowania instalacji bez pozwolenia zintegrowanego wymusza wydanie decyzji o wstrzymaniu użytkowania, a także złożenie wniosku o ukaranie do sądu grodzkiego, jest to bowiem równocześnie wykroczenie. Po wydanych decyzjach administracyjnych ostatecznych wykonalnych oraz po wyroku WSA, WIOŚ nie podjął decyzji o wstrzymaniu nielegalnie działającej instalacji MPO.

Kolejny krok w dobrą stronę

do zamkniecia

Wczoraj odbyło się posiedzenie WSA, które rozpatrywało merytorycznie skargę MPO na decyzję WIOŚ, nakazującą zakończenie działalności instalacji MBP na Kampinoskiej (aka kompostownia).

Wyrok jest jednoznaczny – koniec. Instalacja od momentu otrzymania przez MPO prawomocnej decyzji Ministra Środowiska nie może przyjmować nowych odpadów. Wczorajszy wyrok oznacza, że WIOŚ wyznaczy termin, w którym MPO ma „posprzątać” plac na Kampinoskiej.

Czekamy na pisemne uzasadnienie wyroku, ale w ustnym sędzia nie zostawił suchej nitki zarówno na MPO, ale również na WIOŚ jako organie nadzorującym. Wielokrotnie podkreślaliśmy absurd sytuacji , w której instalacja bez ważnego pozwolenia 2 lata prowadzi działalność…

Koniec wydaje się bliski…

Koniec udręki mieszkańców wydaje się bliski, ale nie można jeszcze świętować. Prosiliśmy Was o czujność i docierają do nas sygnały, że wciąż na teren zakładu wjeżdżają śmieciarki. Jeśli jesteś świadkiem takiego zdarzenia, najlepiej uwiecznij to na zdjęciu i napisz skargę na adresy email podane w poprzednim wpisie.

Ostatnia prosta!

Kolejny ważny krok w walce ze smrodem i MPO za nami. MPO nie chce respektować prawa. Byliśmy razem przy konsultacjach i teraz też damy radę.

Minister Środowiska wreszcie wydał opinię, podtrzymującą decyzje Marszałka Województwa. Wynik –  MPO powinno zaprzestać działalności z powodu braku pozwolenia. Decyzja ma klauzulę wykonalności, a więc nawet jeśli będą chcieli się odwoływać (a z pewnością to zrobią) MUSZĄ zaprzestać działalności.

Ale UWAGA!!!

Znamy ich od 4 lat i wiemy że zrobią wszytko aby w „majestacie prawa łamać dalej prawo”. Posuną się z pewnością do wszelkich możliwych sztuczek.

Dlatego szczególnie teraz ważna jest nasza mobilizacja. Prawo teraz bezsprzecznie jest po naszej stronie.

Co to oznacza: każda wywrotka śmieci wjeżdżająca do kompostowni od najbliższego tygodnia wjeżdża tam NIELEGALNIE. Naszą rolą jest pilnować i o ile coś takiego zauważymy informować odpowiednie służby (policja, straż miejska).

To co jest najważniejsze to gremialnie informować WIOŚ o tym fakcie, gdyż ta instytucja, z mocy prawa ma teraz obowiązek doprowadzić do zamknięcia MPO. Robimy zdjęcia, notujemy daty, godziny, itp. i wysyłamy na poniższe adresy.

PEŁNA MOBILIZACJA!

Od poniedziałku każdy kto poczuje lub zauważy że MPO łamie prawo bez ociągania się i patrzenia na innych zgłasza to natychmiast  do:

  • gios@gios.gov.pl
  • warszawa@wios.warszawa.pl
  • kontakt@kprm.gov.pl
  • info@mos.gov.pl
  • skargi@ms.gov.pl
  • do wiadomości: info@czysteradiowo.pl

z żądaniem natychmiastowej reakcji i wykonania decyzji Marszałka Województwa i Ministra Środowiska z dnia 28 kwietnia 2017 czyli zamknięcia MPO.

Pamiętajcie,  aby dać nas w kopii tego maila info@czysteradiowo.pl

Jeszcze nie otwieramy szampana tylko MOBILIZACJA. Już niedaleko do celu – ostatnia prosta. Przed nami jeszcze rozprawa w NSA. Tam musimy pójść z dowodami, że MPO łamie prawo. A wasze zgłoszenia będą dowodem w sprawie.

Tylko lawina maila do WIOŚ jest w stanie zmusić ich do działania.

Myślał, myślał i dalej myśli…

Otrzymaliśmy pismo, w który Ministerstwo Środowiska informuje, że przedłużyło czas dany sobie na rozpatrzenie odwołania MPO do 30 IV 2017. Czyli sytuacja bez zmian. Dalej nie ma prawomocnej decyzji w/s pozwolenia dla MPO.

Dla mieszkańców Bielan i okolic oznacza to jedno – kolejne Święta Wielkanocne z uporczywym odorem z kompostowni MPO. Właśnie w tej chwili, wzdłuż ulicy Arkuszowej unosi się struga paraliżującego odoru… Dzień jak co dzień…