BYŚ planuje rozbudowę

Jak wspominaliśmy w poprzednim wpisie, karuzela śmieciowa dalej się kręci na Bielanach. MPO zostało zmuszone do ograniczenia działalności, ale mieszkańcom Radiowa i Bielan szykuje się dalej życie ze śmieciami.

W urzędzie dzielnicy Bielany (wydział Architektury) wyłożone są dokumenty dotyczące prowadzonego postępowania o wydanie pozwolenia na budowę dla inwestycji polegającej na „rozbudowie kompleksowego zakładu odzysku odpadów etap 1 zgodnie z decyzją nr 18/2013 o warunkach zabudowy” na działkach  Ew. nr 25, 29, 172 obręb 7-11-10 przy ul. Wólczyńskiej 249 w Dzielnicy Bielany w Warszawie firmie BYŚ Wojciech Byśkiniewicz,

Nazwa długa, ale co oznacza? W ramach rozbudowy powstanie na Wólczyńskiej:

  • hala sortowni o wydajności 300 tys ton rocznie
  • linia do kruszenia betonu o wydajności 100 tys ton rocznie
  • kompostowania o wydajności 30 tys ton rocznie
  • inne pomocnicze instalacje

Zgodnie z zapisami w WPGO (w wersji nieuchwalonej o konsultacjach w/s której pisaliśmy miesiąc temu), nasz region zachodni województwa, po zamknięciu MBPu MPO nie ma żadnych wolnych mocy przerobowych jeśli chodzi o zmieszane odpady komunalne. Każda instalacja w regionie będzie w pełni wykorzystana. Dlatego jeśli nawet fizycznie odpady z Warszawy nie zostaną przekierowane do instalacji BYSia, to niewątpliwie będzie miała ona „pełne ręce roboty”.

Co mieszkańcy mogą zrobić? Do 22.09.2018 każdy może przekazać swoje uwagi do wydziału Architektury w tej sprawie. Można to zrobić elektronicznie, w formie emaila na adres: sekretariat.udbielany@um.warszawa.pl

Pamiętajcie, każdy taki email wysyłany do urzędu musi być podpisany imieniem i nazwiskiem oraz koniecznie Waszym adresem zamieszkania.

EDIT Termin składania wniosków upływa w sobotę. Szczerze zachęcamy do wysłania emaili wcześniej, bo jeżeli np skrzynka pocztowa się przepełni to Wasza opinia nie zostanie uwzględniona, jako nie dostarczona w terminie.

 

 

 

Czy na Bielanach można wreszcie oddychać?

Media obiega narracja w sam raz na wybory samorządowe. Kompostownia MPO została zamknięta! Koniec udręki mieszkańców! Tak krzyczą nagłówki gazet i portali.

Ale to tak jak ze starym kawałem o radiu Erewań. Czy to prawda, że w Moskwie rozdają samochody? Tak, to prawda, ale nie w Moskwie tylko w Leningradzie, nie samochody a rowery i nie rozdają a kradną.

Tak jak rozdawano samochody, tak kompostownia MPO została zamknięta. Po pierwsze – decyzja WIOŚ dotyczyła tylko jednej z kilku działających tam instalacji. Pozostałe działają pełną parą. Po drugie – skąd wiemy czy zakład prowadzący instalację MBP od ponad dwóch lat bez ważnego pozwolenia nie przekracza zakresu innych pozwoleń?

Istotne jest to,  że 10 IX 2018 dla mieszkańców Bielan (tak jak się spodziewaliśmy) nie stał się żadną przełomową datą. Papierowy sukces – nadal śmierdzi z MPO. Zobaczcie, co podesłał nam jeden z mieszkańców… To materiał z 12-go września – cały dzień z zakładu dochodził fetor. Okazuje się, że kompostownia odpadów zielonych + hala przeładunkowa odpadów zmieszanych wykorzystywana przez MPO wystarczy do zalania smrodem całej okolicy.

Szczerze  mówiąc, naprawdę mieliśmy nadzieję, że zamknięcie MBPu poprawi sytuację na Radiowie. Nic z tego.

To nie koniec udręki na Bielanach. Zwłaszcza, że tak jak pisaliśmy przy składaniu uwag do WPGO nawet ograniczenie działania MPO nie ulży Bielanom, bo śmieci będą zapewne trafiać do instalacji Byś, tuż obok. Widać, że prowadzący tą instalację są tego samego zdania, bo właśnie trwają konsultacje w sprawie wznowionego wniosku o rozbudowę tego drugiego zakładu (wkrótce więcej informacji o tym). Smutne to jest, że nikt nie uczy się z tego co się dotąd na Bielanach wydarzyło.

Śledźcie naszą stronę – my się nie poddajemy, będziemy walczyć o Bielany wolne od smrodu aż do skutku. Wkrótce poprosimy Was o pomoc – zbliżające się wybory samorządowe to okazja którą wykorzystamy!